Można wręcz przyznać, że gdyby nie technologie rozwijające się w tempie pędzącego TGV, nie pisalibyśmy teraz o zakładach bukmacherskich. Wszystko wskazuje na to, że wciąż mielibyśmy do czynienia z segmentem rozrywki, który nie wybija się ponad wszystko, co ma do zaproponowania branża muzyczna, filmowa, czy gamingowa. Ale jest inaczej, ponieważ z każdym rokiem zakłady sportowe rozrastają się niczym placuszki z dodatkiem drożdży.
Już kilka lat temu naukowcy z Oxfordu nie pomylili się mówiąc, że wpływy bukmacherów zwiększą się aż kilkukrotnie. Tak też się stało, na co strategiczny wpływ miały technologie, a dokładniej rzecz ujmując dostęp do internetu, jego powszechność i zaawansowanie urządzeń mobilnych. Ten rozwój dostrzegły firmy bukmacherskie, które nie chciały zostać z tyłu i postawiły na rozwój swoich aplikacji, jak również rozszerzyły oferty, jakie teraz mocno wykraczają poza szeroko pojęty sport.
Cały świat bukmacherski można schować w kieszeni
Przede wszystkim, dzięki współczesnym zdobyczom nauki firmy bukmacherskie mogą zamknąć pełen pakiet usług w jednym miejscu – w twoim telefonie komórkowym. Oczywiście podobne zjawisko miało miejsce znacznie wcześniej. Choćby w stacjonarnych oddziałach zakładów bukmacherskich, gdzie gracze mieli okazję obejrzeć mecz, śledzić wyniki, obstawiać zakłady, bądź przejrzeć katalogi z opisanymi systemami. Jednak trzeba było na to poświęcić czas, wyjść z domu, dostać się do takiego zakładu sportowego, by następnie spędzić w nim wystarczająco dużo czasu, żeby dokonać optymalnego wyboru. Obecnie to wszystko zastąpione zostało aplikacją mobilną, która na bieżąco informuje typerów o wszystkim, co ich interesuje.
Duża w tym rola sztucznej inteligencji. Ta dostosowuje stronę do indywidualnych potrzeb użytkowników. Graczom prezentowana jest treść, która faktycznie jest im najbardziej potrzebna. Decyduje o tym algorytm, jaki analizuje dotychczasowe wybory (ostatnie zakłady, przeglądane strony lub historia interakcji z aplikacją) i na tej podstawie tworzy zestaw preferencji typera. Tym samym na bok spychane są oferty i zdarzenia, którymi użytkownik prawdopodobnie nie będzie zainteresowany.
Pęczniejąca oferta
Kiedyś przygodę z zakładami bukmacherskimi zaczynało się od kraciastej kartki, którą z pomocą ołówka lub długopisu wypełniało się numerkami. Następie karta trafiała do kasy, zaś o uiszczeniu opłaty otrzymywaliśmy kupon ze „złotymi strzałami” (jak to często mogło nam się wydawać). Jeszcze kilkanaście lat temu pole manewru nie było zbyt wielkie – mogliśmy postawić na gospodarza, drużynę przyjezdną, obstawić remis, bądź wykonywać tak zwane „podpórki”, czyli zdecydować się na niższy kurs stawiając na dwa z trzech możliwych wariantów. Do tego dochodziły typy na najlepszego strzelca rozgrywek, ilość rzutów rożnych, czy postawienie konkretnego wyniku.
Teraz opcji jest znacznie więcej, na co pozwoliły oczywiście nowoczesne technologie. Widać to jak na dłoni na naszym przykładzie, którym jest Etoto aplikacja mobilna. Znajdziemy tutaj multum możliwości i wariantów. Teraz możemy obstawiać chociażby dokonania poszczególnych piłkarzy; ile Robert Lewandowski odda strzałów na bramkę rywala, czy Giorgio Chiellini otrzyma żółtą kartę, albo jak wiele podań wymieni Cristiano Ronaldo. Działając w ten sposób, zakłady bukmacherskie sprzedają swoim klientom niejeden produkt, a ich całe koszyki.
To jednak nie wszystko, bo na tę pęczniejącą ofertę składają się też gry wirtualne. Jeszcze niedawno były absolutnie niszowym rozwiązaniem, a teraz to standard u każdego bukmachera. W aplikacji mobilnej Etoto to jedna z pierwszych ofert, jaka rzuca się w oczy. Na co dzień gracze mogą obstawiać tutaj na przykład piłkarskie symulacje europejskich pucharów, ligi polskiej, hiszpańskiej, włoskiej, czy angielskiej. Poszczególne mecze wizualizowane są obrazami rodem z gier komputerowych, odgłosami trybun i komentarzem współpracującego z firmą bukmacherską dziennikarza sportowego.
Marketing zakładów bukmacherskich
Automatyzacji podlega także marketing zakładów sportowych, co ma kolosalnych wpływ na rozwój tego segmentu rozrywki. Bukmacherzy sięgają po inteligentne systemy, które w efektywny sposób docierają do potencjalnego klienta jednocześnie proponując mu spersonalizowane rozwiązania. To rzecz jasna przekłada się na szybkość dotarcia do takiej osoby i tym samym tempo podejmowanych przez niego decyzji.
Mówiąc o marketingu zakładów bukmacherskich nie można nie wspomnieć o imponującej liczbie bonusów powitalnych przyznawanych nowym graczom. Użytkownicy zaczynający swoją przygodę z danym zakładem na brak bonusów nie mogą narzekać. Są zachęcani na przykład:
• Bonusami od depozytu
• Zakładami bez ryzyka
• Bonusami bez depozytu
• Cashbackiem
• Freebetem
• Pakietami wiążącymi powyższe oferty
Podobnie na rynku bukmacherskim w Polsce działa aplikacja mobilna Etoto, która w ramach promocji ma dla graczy bonus 100% do 1500 złotych, program lojalnościowy „Etoto Mania”, możliwość zgarnięcia bonusu za zaproszenie do gry znajomego, a także cashbacki, gry bez podatku, inne bonusy i wreszcie freebety. To wszystko rzecz jasna nie miałoby miejsca, gdyby nie silne wsparcie nauki.
– Kiedyś zakres promocji proponowanych typerom był mocno ograniczony. Wszystko zmieniły nowe technologie, które dały bukmacherom potężne narzędzia do rozszerzenia liczby dostępnych bonusów. Takie ruchy doceniają użytkownicy, co oczywiście przekłada się na bardzo dynamiczny rozwój branży – komentuje Irenka Zając, ekspertka w dziedzinie zakładów sportowych.
***
Reasumując, algorytmy będące dziećmi nowych technologii przenoszą zakłady bukmacherskie na inny (wyższy) poziom. Dzięki aplikacjom mobilnym gracz i bukmacher są w „stałym kontakcie”, dochodzi do stymulacji, której wynikiem jest typowanie nowych zdarzeń, a to oczywiście ma swoje przełożenie na rozwój całej branży. Typer w każdym miejscu i o dowolnej porze może uczestniczyć w rozgrywkach, które może obstawiać na dziesiątki różnych sposobów. Nowe technologie to nowe MOŻLIWOŚCI firm bukmacherskich.
To w końcu doprowadzi do cyfryzacji i digitalizacji totalnej. Rynek bukmacherski wkrótce będzie dostępny wyłącznie z internecie. Biorąc pod uwagę fakt, że tylko nieliczni legalni bukmacherzy w Polsce korzystają z punktów stacjonarnych, łatwo prorokować ich eliminację, bądź zastąpienie ich kolejnym wynalazkiem nowych technologii – terminalami samoobsługowymi SSBT (Self-Service Betting Terminal).
Dodaj komentarz
0 KOMENTARZ